Ta książka to sukces i mówi też o sukcesie

Krzysztof Kamieniecki

Jak rzadko wpadają nam w ręce książki opowiadające o sukcesie, a o sukcesie Polskim – to coś wyjątkowego. A taką pozycję dostałem i otworzyłem z lekkim drżeniem. „Kronika u zarania PKE 1980-1983” to solidnie wydana historia o ludziach, którzy doprowadzili do powstania i założenia Polskiego Klubu Ekologicznego. Autorem jest dziennikarz, z którym pewnie kiedyś się zetknąłem, ale który jest legendą Klubu i jego inicjatorem. Stefan Maciejewski sporządził zapis początków organizacji ekologicznej, która była wyznacznikiem standardów nie tylko w Polsce ale w całej Europie Środkowo Wschodniej znajdującej się pod komunistycznymi rządami.

PKE był pierwsza ekologiczną, niezależną, pozarządową organizacją społeczną w tym regionie. To wizytówka, która otwierała wiele drzwi z uznaniem. Maciejewski prowadzi nas przez czas rodzenia się Klubu, dojrzewania jego formuły, tworzenia nazwy, zdobywania przestrzeni społecznej. Nie było wówczas szkoleń, podręczników które dziś są na wyciągniecie ręki o tworzeniu organizacji pozarządowej. Tak prawdę mówiąc była Solidarność i ludzie tworzący Klub. Ci dziennikarze, inżynierowie, naukowcy różnych specjalności, w tym początkowym okresie, głównie z Krakowa kreowali wartości, które sklepiały ich różnorodność, które okazały się kręgosłupem ogólnopolskiej organizacji. Klub się rozrastał i w książce wyrazem tego rozwoju są coraz to nowe nazwiska przytaczane przez Stefana Maciejewskiego. Rzetelność, prawość, upór i przede wszystkim merytoryczność to te cechy założycieli Klubu, które pozwalały im występować wobec przemożnej władzy z protestami przeciw Hucie w Skawinie, zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie, w sprawie ochrony przyrody i dodam dla porządku – Tatr. Pierwsze spotkania inicjatorów przyszłego PKE odbywały się poza moją świadomością, choć do Warszawy dochodziły informacje, że w środowisku inteligencji krakowskiej rośnie sprzeciw społeczny wobec degradacji środowiska i jej skutków. W pewnym momencie znalazłem się bliżej tych ludzi. Stefan Maciejewski pisząc kronikarsko historię powstania PKE dokłada coraz to nowe nazwiska. Widzę te postacie. Słyszę niemal niektóre wypowiedzi. Często różne, wydające się trudne do sklecenia z innymi głosami. Ten charakterystyczny szum dyskusji z której wydawało jakże często, że nie doprowadzi do konkluzji. A jednak ona była i co ważne często stanowcza, odważna, wychodząca w przyszłość. W Kronice znajdziemy pierwsze dokumenty, pierwsze wystąpienia do władz państwa. Kronika pokazuje jak rozrasta się myśl o niezależności, o Państwie. Aż trudno mi uciec od uporczywej potrzeby odniesienia aktywności społecznej roku 1981 do współczesności. Przemyślenia zostawiam sobie ale wydanie Kroniki zmusza do refleksji i na ten temat. Dodam kronika została wydana przez Polski Klub Ekologiczny Małopolska – Rada Naukowa. Kraków 2021.

Krzysztof Kamieniecki Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowsze, jeden z współtwórców PKE na Mazowszu,uczestnik wielu światowych konferencji ekologicznych.